Myślę , nawet jestem pewien że do 1000 zł kupię psa każdej rasy z papierami .500 zł za kundelka bym nie dał .
To źle myślisz. Maltańczyki z rodowodem kosztują od 2000 zł w górę. Podaję na przykład tą rasę gdyż posiadam sukę tej rasy i możecie wierzyć lub nie, ale znalazłem hodowlę gdzie pani oferowała maltańczyka z rodowodem za 2tys. euro.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-03-17, 08:25
sandrahaha napisał/a:
ja sie nie chce wtracac ale weterynarz ten kolo rynku mowil ze byloby dobrze gdyby nasza suczka miala raz szczeniaczki a pozniej zeby ja wysterylizowac.
to ten zabobon nawet wśród lekarzy weterynarii jest jeszcze żywy? Nie ma żadnego powodu, aby (słowo wymoderowano) przechodziła ciążę... Jeśli nie ma być rozmnażana to najlepiej ją wysterylizować (usunąć macicę wraz z przydatkami).
Ropomacicze (i guzy sutków) zdarzają się częściej sukom które przyjmowały preparaty hormonalne (sterylizacja okresowa - farmakologiczna)
Trochę nam się off-top zrobił jeśli dyskusja na tematy odległe od sprzedawanych psów w typie labradora będzie kontynuowana to wydzielę nowy wątek.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2011-03-17, 14:26
Cytat:
a tak w ogole jak ja kupywalam pit bulla to ten pan mowil ze odmowil kilku kupcom bo jakies dresy do niego przyjechali i jeden do drugiego ,,ten bedzie dobry na walki''
Pochwal się pieskiem i napisz gdzie go kupowałaś jeśli to nie tajemnica . Może znam
Chudyy napisał/a:
To źle myślisz. Maltańczyki z rodowodem kosztują od 2000 zł w górę. Podaję na przykład tą rasę gdyż posiadam sukę tej rasy i możecie wierzyć lub nie, ale znalazłem hodowlę gdzie pani oferowała maltańczyka z rodowodem za 2tys. euro.
To akurat dobrze że się myliłem , cena jest zaporowa a rasa jeszcze nie stała się "trendy" . Wiesz że im bardziej popularna robi się dana rasa (patrz np yorki , labradory) to własnie tymi pieskami zapełniają się schroniska . Nawet nie myślę co pseudo hodowcy robią z towarem który nie zejdzie .....
goska100013 widzę poprosiłaś koleżankę żeby Cię poparła , dla mnie to możesz sobie je nazywać nawet malamutami , pozdrawiam i oby pieski znalazły właścicieli .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 118 Skąd: Praszka
Wysłany: 2011-03-17, 21:18
ourson napisał/a:
sandrahaha napisał/a:
ja sie nie chce wtracac ale weterynarz ten kolo rynku mowil ze byloby dobrze gdyby nasza suczka miala raz szczeniaczki a pozniej zeby ja wysterylizowac.
to ten zabobon nawet wśród lekarzy weterynarii jest jeszcze żywy? Nie ma żadnego powodu, aby (słowo wymoderowano) przechodziła ciążę... Jeśli nie ma być rozmnażana to najlepiej ją wysterylizować (usunąć macicę wraz z przydatkami).
dokładnie - suczki się sterylizuje i po kłopocie, ani szczeniaków, ani chorób, a korzyść dodatkowa, bo i cieczki nie ma.
a co do wetów, to oni często namawiają na szczeniaki, bo dla nich to prosty rachunek - więcej psów = więcej dochodów
_________________ Jedną z korzyści bycia bałaganiarzem jest to, że nieustannie dokonujemy fascynujących odkryć.
a tak w ogole jak ja kupywalam pit bulla to ten pan mowil ze odmowil kilku kupcom bo jakies dresy do niego przyjechali i jeden do drugiego ,,ten bedzie dobry na walki''
Pochwal się pieskiem i napisz gdzie go kupowałaś jeśli to nie tajemnica . Może znam
Chudyy napisał/a:
To źle myślisz. Maltańczyki z rodowodem kosztują od 2000 zł w górę. Podaję na przykład tą rasę gdyż posiadam sukę tej rasy i możecie wierzyć lub nie, ale znalazłem hodowlę gdzie pani oferowała maltańczyka z rodowodem za 2tys. euro.
To akurat dobrze że się myliłem , cena jest zaporowa a rasa jeszcze nie stała się "trendy" . Wiesz że im bardziej popularna robi się dana rasa (patrz np yorki , labradory) to własnie tymi pieskami zapełniają się schroniska . Nawet nie myślę co pseudo hodowcy robią z towarem który nie zejdzie .....
goska100013 widzę poprosiłaś koleżankę żeby Cię poparła , dla mnie to możesz sobie je nazywać nawet malamutami , pozdrawiam i oby pieski znalazły właścicieli .
powiem ci ze to pare lat temu bylo 5-6 lat temu wiec moja suczka to juz staruszka i zaczyna siwiec A kupilismy ja w lodzi ale adresu niestety tez nie pamietam. nie jest tam jakos mega duza chociaz po operacji przytyla, uszka ma nie przyciete po pierwsze bo ja nie chcialam tego robic (nie kupuje psa na pokaz przeciez) a poza tym z tego co mi wiadfomo to juz jest to nielegalne. duzo sie mowi o pit bullach ze grozne itd. moj synek ma niecaly rok i jak tylko jestem u rodzicow to ona sie wita najpierw z malym, biega kolo niego jak szalona i pozniej caly czas jest przy nim a jak ktos obcy przychodzi to nie pozwoli nikomu dotknac malego. warczy i szczeka. zazdrosnica o malego na maxa ale tylko dla obcych. fot zadnych na kompie swoim nie mam z tego wzgledu ze z rodzicami nie mieszkam i suczka zostala z nimi a foty na ich kompie.
dobra bo tu sie nowy temat zrobil... tu jest przecuiez ogloszenie
Co jak co, ale koleżanka z ceną przyszalała... Znajomi kupili labradora od jakiegoś hodowcy z okolic kępna za 300, także 500 w tym przypadku to chyba lekka przesada.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
jeśli dyskusja na tematy odległe od sprzedawanych psów w typie labradora będzie kontynuowana to wydzielę nowy wątek.
A kupilismy ja w lodzi ale adresu niestety tez nie pamietam. nie jest tam jakos mega duza chociaz po operacji przytyla, uszka ma nie przyciete po pierwsze bo ja nie chcialam tego robic (nie kupuje psa na pokaz przeciez) a poza tym z tego co mi wiadfomo to juz jest to nielegalne. duzo sie mowi o pit bullach ze grozne itd. moj synek ma niecaly rok i jak tylko jestem u rodzicow to ona sie wita najpierw z malym, biega kolo niego jak szalona 
