Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[kataniarz]

Szczerze mówiąc kaucja to jest dobry pomysł. Zabezpieczenie dla wynajmującego bo w razie czego ma pieniądze na naprawę, i zarazem zabezpieczenie dla najemcy bo np. kran ci się popsuje i wtedy naprawa jest wykonana z pieniędzy które dałeś na kaucje.

[Bethi]

Ja mieszkałam w takim za 400zł w samym centrum, ale miałam od razu powiedziane, że będę mieszkać tam tak długo, dopóki ktoś tego nie kupi. Prawie rok tam mieszkałam. Teraz kupił to jakiś radca prawny. Niestety trzeba było się wyprowadzić.

[Syn Mariana]

Też płaciłem kaucję przy wynajmie mieszkania, tyle, że szła ona na poczet ostatniego miesiąca najmu... Trafiłem na mieszkanie gdzie nie było odstępnego, totalna ruina. Mieszkało się nieźle- do czasu.

[kataniarz]

Syn Mariana, Dokładnie w moim przypadku cała poszła na opłaty za Styczeń

[ourson]

Cytat:

Syn Mariana, Dokładnie w moim przypadku cała poszła na opłaty za Styczeń

kataniarz, ale jeśli z 2000 zł kaucji 800 zł poszło na zapisane w umowie malowanie, a z pozostałych 1200 zł dostałeś 140, to oznacza że opłaty za styczeń były 1060zł?
Bo z Twojego pierwszego wpisu wynikało że oni ci te 1860 zł kaucji bezprawnie odebrali, a z ostatniego wpisu (i poprzedniego opisującego umowę) wynika, że jednak uzasadnienie dla tych 1860 zł jest dość mocne. Można oczywiście kłócić się o te 800 zł za malowanie, ale skoro zapisane w umowie to niespecjalnie jest o co...

[kataniarz]

ourson, Ja nie mówie że bezprawnie mi zabrali dogadaliśmy się w kwestii stycznia wyliczyli mi opłaty i zwrócili różnice. Mi chodzi o warunki tam panujące i atmosferę.

[red]

Jak zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - to co się podoba wynajmującemu nie widzi się najemcy i na odwrót.
Aż dziwne, że po takim okresie działania żaden z niezadowolonych najemców nie doniósł uprzejmie do US o panujących tam nieprawidłowościach.

[kataniarz]

red, No właśnie dziwne że nikt tego nie zgłosił, ale szczerze mówiąc rozmawiałem z wieloma osobami które wiedziały że inaczej piszą na umowie a inaczej "biorą" w tym ze znajomymi z policji i jakoś nikt z tym nic nie zrobił.

[kataniarz]

ourson, Mieszkanie zostawiłem czyste i zadbane, ściany były pomalowane farbą zmywalną więc za malowanie nie zgodziłem się płacić. Stąd tak wyszło z opłatami.

[ourson]

kataniarz, chciałem tylko uściślić, bo z pierwszego posta o tym że zostało ci 140 zł z 2000 zł to wyglądało znacznie bardziej dramatycznie.

red, sprawa trudna - bo umowa była, kwota na umowie realna jak na warunki wieluńskie. Więc zostaje normalne dochodzenie, przesłuchania, ale właściwie wtedy to obie strony już podpadają - bo najemca przecież wiedział, a nie zgłosił... Co innego gdyby umowy nie były zgłoszone wcale, ale tego nie zakłądam, bo nie byłoby potrzeby obniżania kwoty na umowie...

[kataniarz]

ourson, Faktycznie tak to mogło zabrzmieć, nie zmienia to niestety faktu, że wiele rzeczy nie dzieje się tam zgodnie z prawem, bo np. jeśli ktoś nie płaci czynszu to zgłasza się sprawę do sądu a nie wynosi mu telewizor. A co do zgłoszenia tego to fakt faktem że umowa jest zawarta realnie, więc jedynie słowo lokatorów przeciwko słowu wynajmujących.

[ourson]

[kataniarz]

ourson, Nazywaj to jak chcesz, nie było innego wyjścia więc tam mieszkałem, jak tylko znalazłem coś innego to się wyprowadziłem, a teraz mam to gdzieś. Każdy kto tam mieszka i będzie mieszkał w przyszłości nie będzie do końca zadowolony.

[ourson]

kataniarz, ale ja nie oceniam Ciebie, czy innych którzy tam mieszkają. Przeprasza, bo wyniknęło z mojej wypowiedzi że jest bezpośrednio do Ciebie skierowana, a chodziło mi o opisanie ogólnej sytuacji - ale było chyba zbyt późno . Zaznaczyłem tylko trudność ze zgłoszeniem sprawy do Urzędu Skarbowego, ponieważ zgłaszający nie jest bez winy (tzn. skoro wiedział i nie zgłaszał wcześniej to znaczy że w jakiś sposób było mu to na rękę)

[kataniarz]

ourson, Rozumiem, poprostu cieszę się że mam to już za sobą. I chcę ostrzeć innych żeby się w to nie pakowali.