Dziewczyna zaoferowała usługę wręcz pomoc dla osób, które nie planują brać fotografa na wesele, a tu się jakieś śledztwo robi.
Spójrz też na to z pozycji osób, które zawodowo zajmują się wykonywaniem tego typu usług. Co gdyby nagle pojawiły się oferty typu: wykonam za darmo remont samochodu lub wybuduję za darmo dom w celu zdobycia doświadczenia? Nie mam absolutnie nic do autorki posta, która po przemyśleniach podjęła bardzo słuszną decyzję o "ćwiczeniu na znajomych", ale Ty uważasz, że nie ma problemu.
Pytanie o sprzęt też ma jakiś sens, bo gdyby się np. okazało, że posiada (hipotetycznie oczywiście i raczej czarny [ciemny] scenariusz ) wybitnie amatorski aparat (szt 1), kitowy obiektyw, a lampę kupi dopiero po pierwszym płatnym zleceniu, no to chyba można byłoby mieć pewne obawy
Ps. Celem wyjaśnienie dodam, że nie zajmuję się fotografią ślubną
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-04-15, 13:49
_Tomek__ napisał/a:
i kolegów, żeby chociaż te 5 czy 50 zdjęć było z kluczowych momentów, a nie zdjęć gości przed domem młodego, ja miałem dużo większe doświadczenie od Ciebie i uwierz mi pamiętam każdą sekundę swojego pierwszego wesela
taaak ślub to ślub "wszystko " musi wyjść dobrze. To nie plener krajobrazowy z którego możesz przywieżć 2-3 super fotki, gdzie robisz dla siebie zdjęcia . Nikt z tego powodu nie będzie płakał jak coś popsujesz, a tu możesz być spalona na początku. Ewentualnie ucz się od kogoś , pracuj z kimś kto już to robi... Potem na swoje. Fotografowanie ślubów to specjalny rodzaj fotografii... i trudny wszystko w ciągłym ruchu nad którym trzeba panować
tak sobie czytam i... 27 czerwca br mam robic zdjecia na slubie i weselu (Wielun) a sie okazuje, ze nie bede mogla i jestem w kropce mialam wlasnie robic foty za darmo, a oplata, jak to juz tu ktos wspomnial, obejmowalaby wylacznie moje miejsce przy stole. ja nie ponosze zadnych kosztow, za uzyte materialy zaplaci mama Panny Mlodej. nie wiem, co mam teraz zrobic. zobowiazalam sie ale zycie zaskakuje, czasem bolesnie i tak tez sie stalo w moim przypadku zupelnie nieoczekiwanie. przykra sprawa
teoretycznie wybrali mnie, bo moje prace para mloda widziala i istnieje opcja, ze udane zdjecia zaowocuja dalsza wspolpraca.
Wiek: 45 Dołączyła: 25 Sie 2010 Posty: 4 Skąd: internet
Wysłany: 2010-09-02, 20:55 zdjęcia na weselu
Postaraj się złapać kontakt z jakimś zespołem, przecież "oni" mają kontakt z parami. Myślę ze mogą skontaktować Cię z młodymi i w ten sposób mógłbyś się załapać na wesela... Napiszemy maila do Ciebie i na naszym postarasz się zrobić fajne zdjęcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
) wybitnie amatorski aparat (szt 1), kitowy obiektyw, a lampę kupi dopiero po pierwszym płatnym zleceniu, no to chyba można byłoby mieć pewne obawy 
nad którym trzeba panować
mialam wlasnie robic foty za darmo, a oplata, jak to juz tu ktos wspomnial, obejmowalaby wylacznie moje miejsce przy stole. ja nie ponosze zadnych kosztow, za uzyte materialy zaplaci mama Panny Mlodej. nie wiem, co mam teraz zrobic. zobowiazalam sie ale zycie zaskakuje, czasem bolesnie i tak tez sie stalo w moim przypadku zupelnie nieoczekiwanie. przykra sprawa 
